Manuela i Bukmacherzy

Jakiś czas temu postanowiłam spróbować swoich sił w zakładach bukmacherskich.

Zasięgnęłam tu i ówdzie języka i - ponieważ lubię ryzyko oraz  szczyptę adrenaliny - podjęłam decyzję.
Startujemy !

Na sam początek dołączyłam do bukmachera, który być może nie oferuje pełnej gamy zakładów,
ale do nauki nadaje się doskonale.
Jest to BetGun.
Strona bardzo łatwa w obsłudze, oczywiście dostępna w języku polskim.
Po rejestracji zasilamy nasze konto gracza / ja zaczęłam od 100 zł, wpłacone kartą debetową/.
A potem już zaczynamy obstawianie.
Specjalnie nie znam się na piłce nożnej, ale z wielu sportów grupowych jest mi ona najbliższa.
Stawiałam niewielkie kwoty na pewniaki.
I kasy na koncie zaczęło przybywać :)
Wraz z rozpoczęciem sezonu zimowego zaczęłam jeszcze obstawiać to, na czym znam się dość dobrze - czyli skoki narciarskie.
Tu również można mieć sporo przyjemności :) i oczywiście trochę dodatkowych pieniędzy.

Na ten moment testuję cały czas różne strategie, szukam nowych rozwiązań.
Oczywiście zachęcam potencjalnych graczy do dużej rozwagi i niewielkich - przynajmniej na początek - inwestycji.
Jeśli chcesz dołączyć do społeczności BetGun kliknij w baner poniżej

                                       

3 komentarze:

  1. Jak na dziś przyjemna gratyfikacja :) Maritt wygrała - w sumie żadna niespodzianka, ale jakiś grosz wpadł.
    Na i obstawiony Manchester United oraz Manchester City - obydwa wygrane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna miła niespodzianka - dwa dni temu obstawiona wygrana Dietharta w TCS - wtedy kurs był bardzo wysoki i dziś przyniósł sowity profit / było 1:13-łatwo policzyć /

    OdpowiedzUsuń
  3. No to ładnie, widzę są pierwsze sukcesy, ale uważaj bo to hazard :) Sam kiedyś grałem ale nie mialem szczęścia i więcej przegrałem niz wygrałem no i się zniechęciłem.

    OdpowiedzUsuń